Diagnoza dziecka w wieku przedszkolnym

Często na etapie przedszkola, ze względu na to, że dziecko rozpoczyna swoją karierę edukacyjną, dorośli dostrzegają problemy dziecka. Dlaczego właśnie wtedy? Przedszkolak – nawet jeśli wcześniej uczęszczał do żłobka – po raz pierwszy znalazł się w placówce, w której zatrudnieni są nauczyciele. I choć opiekunki żłobka niejednokrotnie dysponują dużą wiedzą, kompetencjami i doświadczeniem, to jednak wciąż nauczyciel pozostaje pierwszą osobą, która rzetelnie oceni potencjał dziecka. 

Diagnoza dziecka w wieku przedszkolnym może zostać zrealizowana w dwóch wymiarach – dotyczyć może oceny gotowości dziecka kończącego przedszkole do podjęcia edukacji szkolnej lub dotyczyć psycho-fizycznego funkcjonowania dziecka na etapie przedszkolnym. 

O ile procedura diagnozowania gotowości szkolnej jest rzeczą dobrze opisaną w artykułach specjalistycznych, o tyle diagnoza w sytuacji trudnej wciąż budzi wątpliwości i stanowi trudność dla nauczyciela. Jak zabrać się za diagnozę? Jakimi arkuszami należy się posłużyć? Czy diagnoza, którą przeprowadzimy w przedszkolu, będzie diagnozą funkcjonalną? Jak widać – diagnozowanie rodzi wiele pytań i niewiadomych. 

Jeśli chodzi o kompetencje nauczyciela przedszkola – może on przeprowadzić diagnozę, jednak często to zadanie powierza się specjalistom. Tak więc pierwszy krok stanowi obserwacja, zauważenie problemu, zgłoszenie obserwowanych trudności rodzicom, specjalistom. Rodzic ma możliwość wraz z dzieckiem udać się do Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej, gdzie w zależności od przyjętych norm dziecko zostanie zdiagnozowane standaryzowanym testem, a diagnoza będzie miała charakter funkcjonalny. Rodzic, po przeprowadzonej diagnozie, otrzyma nie tylko opis możliwości i poziomu rozwojowego dziecka, ale także wskazówki na temat tego, jak wspierać naturalny potencjał dziecka, przeciwdziałać trudnościom i kompensować je. Podobnie – zalecenia formułowane są dla nauczycieli i specjalistów. 

O czym warto poinformować rodzica przed wizytą w poradni? 

Przede wszystkim warto zgłosić się na diagnozę z kompletem badań kontrolnych u specjalistów: laryngolog, okulista, psycholog, neurolog oraz psychiatra. Dlaczego aż tylu? Profesjonalna diagnoza zawiera w sobie element różnicowania, a to oznacza, że musi wykluczyć fizyczne i psychiczne ograniczenia w nabywaniu danej funkcji. Co mogą wykluczyć już potwierdzić wymienieni specjaliści? 

  • Laryngolog: stwierdzenie lub wykluczenie niedosłuchu
  • Okulista: stwierdzenie lub wykluczenie niedowzroczności
  • Neurolog: stwierdzenie lub wykluczenie zaburzeń związanych z nieprawidłowym funkcjonowaniem układu nerwowego
  • Psychiatra: stwierdzenie lub wykluczenie zaburzeń psychicznych, np. autyzmu, mutyzmu, zaburzeń schizoidalnych
  • Psycholog: ocena kondycji psychicznej dziecka, w tym np. poziomu lęku. 

Jakie wnioski płyną z tego dla poszczególnych grup dorosłych? 

  • Rodzic chcą poddać dziecko diagnozie może udać się do Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej; 
  • Nauczyciel chcąc poddać dziecko pełnej diagnozie ma za zadanie skierować rodziców do specjalistów oraz poradni. 

Dociekliwy nauczyciel nie spocznie jednak, dopóki samodzielnie nie dołoży starać do pełnej oceny możliwości i ograniczeń dziecka. Pomocne w tej kwestii są standaryzowane badania, diagnozy i testy, z których wciąż największą popularnością cieszy się Schoplerowski Profil PSychoedukacyjny (PEP-r), do którego materiały są łatwo dostępne, a tekst wyposażony w podręczniki umożliwiające dobre zrozumienie zasad jego działania. Warto jednak mieć na względzie, że jest to narzędzie w znikomym stopniu badające potencjał w zakresie rozwoju mowy, ponieważ opiera się w znacznym stopniu na materiale werbalnym.

Poza wyborem odpowiedniego narzędzia, diagnoza dziecka powinna opierać się na zasadzie dobrowolnego w niej udziału dziecka. Poza samą zgodą i zainteresowaniem dziecka należy pamiętać także, aby osoba diagnozowana znajdowała się w dobrej kondycji psycho-fizycznej, miała motywację do wykonania zadań, była wypoczęta, a także aby miała możliwość wykonać zadanie samodzielnie. Istotna jest przestrzeń, oczyszczona z dystraktorów. 

To, co najważniejsze to fakt, że diagnoza stanowi furtkę do edukacyjno-terapeutycznych działań skierowanych do dziecka i czym bardziej rzetelna ona będzie – tym lepiej dla naszych podopiecznych.